Wolontariuszki z naszej szkoły: Nikola Lisowska, Justyna Książek, Sasza Mętlak i Martyna Wróblewska uczestniczyły w spotkaniu młodzieży ukraińskiej i polskiej, zorganizowanym w Platan-ośrodek hipoterapii i programów rozwojowych z końmi Renaty Łobody. Dziewczęta wykazały się zaangażowaniem, życzliwością, umiejętnością nawiązania relacji, otwartością i ogromnym zrozumieniem sytuacji, w jakiej znaleźli się zarówno ich rówieśnicy jak i młodsze dzieci, które wraz ze swymi mamami przybyły z Ukrainy w poszukiwaniu schronienia, wsparcia, spokoju i bezpieczeństwa. Nasze uczennice spontanicznie, mądrze i z ogromną empatią uczestniczyły w tworzeniu atmosfery przyjaźni i wzajemnego wsparcia. Dojrzała opiekuńczość, odpowiedzialność, takt, skromność, ale też pogoda ducha naszych uczennic z pewnością pomogły gościom poczuć się swobodnie, bezpiecznie i beztrosko. Towarzystwo zwierząt, wspólne ognisko, zabawy i rozmowy sprzyjały nawiązywaniu znajomości i dzieleniu się doświadczeniami. Bliskość koni i ich niezwykły spokój miały kojący wpływ na wszystkich uczestników.
Niewątpliwie mamy w naszej szkole wspaniałą młodzież - rozumiejącą wiele spraw, rozsądną, potrafiącą pomagać sobie wzajemnie i reagować na krzywdę innych. Doświadczenia, z którymi aktualnie się mierzą kształtują ich charaktery, budują poglądy i uczą znaleźć swoje miejsce w świecie. Warto (zwłaszcza teraz) stwarzać młodym ludziom przestrzeń do działań, konstruktywnych rozmów i możliwości dokonywania wyborów. Warto też wsłuchiwać się w to, co mają do powiedzenia, choć nierzadko jest to nastoletni wrzask
, który w naturalny sposób może zmęczyć niejedną nauczycielską głowę Jednocześnie, w tych samych nauczycielskich głowach niejednokrotnie pojawia się myśl, że wielu z tych młodych ludzi to błyskotliwi obserwatorzy, którzy już kolejny rok dzielnie funkcjonują w dużo trudniejszej, niż bywało, rzeczywistości.
, który w naturalny sposób może zmęczyć niejedną nauczycielską głowę Jednocześnie, w tych samych nauczycielskich głowach niejednokrotnie pojawia się myśl, że wielu z tych młodych ludzi to błyskotliwi obserwatorzy, którzy już kolejny rok dzielnie funkcjonują w dużo trudniejszej, niż bywało, rzeczywistości.Kochani, jesteśmy z Was dumni. Działajcie 
